- Miałem tak wielkie szczęście, że Cię
spotkałem. Nie wiem co zrobiłem takiego dobrego, że Bóg zesłał mi taką
wielką radość, CIEBIE! - Przestań głupku! - pocałowała go w nosek. - A
właśnie, że nie przestanę. Powiem to wszystkim, niech wiedzą i
zazdroszczą mi Ciebie! -wstał z ławki i zaczął krzyczeć - MAM
NAJCUDOWNIEJSZĄ DZIEWCZYNĘ NA ŚWIECIE, LEPSZEJ KOBIETY NIE MA, MUSICIE
MI UWIERZYĆ. JESZCZE BĘDZIE MOJĄ ŻONĄ I BĘDĘ MIAŁ Z NIĄ NAWET 10 DZIECI,
PRZYSIĘGAM, ZROBIĘ WSZYSTKO CO BĘDZIE TYLKO CHCIAŁA! - ludzie patrzyli
się na niego jak na wariata, ale nie obchodziło go to. Podszedł do
dziewczyny i namiętnie ją pocałował. - To ja chcę tę 10 dzieci, idziemy
do mnie ? - zaśmiała się. - Pewnie! - odpowiedział biorąc ją na ręce i
kierując się w stronę domu. - Żartowałam, puść mnie! Hahaha! Wariacie! -
Teraz to już za późno!
Długo tu nie byłam, przepraszam za to :*
YY no to więc post trzeba zacząć jakoś .. .
No dobra - Dziękuje Ci kochanie za to, że jesteś przy mnie cały czas, za to, że kochasz mnie , za to że tak bardzo za mną tęsknisz <3
Wczoraj już nie wytrzymywałam bez ciebie cały czas myślałam o tobie... Chciałam znaleźć się tak obok ciebie i mocniacho Cię przytulić .
A najwięcej dziekuje Ci za to, że przy pożegnaniu naszym nie mówiłeś tych smutnych słów bo tak to bym nie dała rady Cię zostawić ...
Z dnia na dzień coraz bardziej mi ciężko :|
Chcę byc przy tobie cały czas!!!!
KOCHANIE OBIECAJ MI, ŻE MNIE NIE ZOSTAWISZ.!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz